Ogromne znaczenie w historii Zamku Orawskiego miał rok 1556. W tym czasie panowanie na zamku przejął Franciszek Turzo. Należał do jednego z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodów państwa węgierskiego. Po jego śmierci syn - Jerzy Torzo, kontynuował dzieło ojca polegające na fortyfikowaniu zamku. Dzięki temu Zamek Orawski stał się nie do zdobycia. Turzo wyposażył warownię w liczne zabezpieczenia i sprzęty pozwalające na skuteczną obronę Zamku Orawskiego.
Zamek Orawski nigdy nie został zdobyty. Niestety prawie całkowicie strawił go pożar w roku 1800. W tym okresie szlacheckie rody przenosiły się w bardziej przystępne tereny nizinne i do dolin, przez co Zamek Orawski na skale stracił na znaczeniu. Na szczęście w roku 1868 z inicjatywy leśniczego Williama Rowlanda, pod patronatem hrabiego Edmunda Ziczyiego powstało Muzeum Komposesoratu Orawskiego na terenie kompleksu zamkowego. Współczesne Muzeum Orawskie kontynuuje tę misję i uznawane jest za najstarsze muzeum na Słowacji.
Nieodzowną częścią Bastionu Południowego był zakręcony tunel, który miał wprawić wroga z zakłopotanie. Poprzez zastosowanie zakrętu nie było widać końca tunelu, co wywoływało grozę u najeźdźcy. Nad wejściem do długiego, “zakręconego tunelu" wisi herb hrabiego Jerzego Ziczyiego. Obecnie mieści się tam piękna, choć przyprawiająca o dreszcze wystawa starych bryczek i konnych karawanów. Do pogrzebów wykorzystywano prostych czarnych wozów konnych. Zamożni klienci korzystali z bogato zdobionych bryczek, które ciągnęło kilka par czarnych koni.
dla waszej wygody, wystarczy kliknąć w mapkę, wpisać miejsce aktualnej lokalizacji, wyznaczyć trasę i cieszyć się podróżą
„Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione"